Version française
En ce jour spécial pour la France, (14 juillet) une personne spéciale. Née en Pologne, mais elle a des racines françaises. Elle vit en Bretagne depuis très longtemps. Je m'appelle Olga et elle m'a proposé de décrire le lieu où elle vit, l'Hédé et ses écluses. Je connais très bien l'endroit et il mérite effectivement qu'on s'y intéresse, non seulement d'un point de vue technique mais aussi par la beauté du paysage. Les écluses sont bien sûr la preuve du génie technique de leur époque. Pour moi, c’était qu'une belle excuse pour décrire un château de l'autre côté du canal qui est le meilleur témoignage de la riche histoire locale de la région, où il y a beaucoup d'histoires et de légendes intéressantes cachées dans chaque village et parfois il faut vraiment peu pour le connaître. Bien que le thème principal soit le canal de l'Ile et Rance, nous tournons un peu la voie d'eau jusqu'aux Iffs et percerons les secrets du château de Montmuran et des croyances profondes des Bretons.
Wersja polska
W tym szczególnym dniu dla Francji, (14 lipca) specjalna osoba. Urodzona w Polsce, ale z francuskimi korzeniami. Mieszka w Bretanii od bardzo dawna. Nazywam się Olga i zaproponowała mi opisanie miejsca, w którym mieszka, Hédé i sluź wodnych. Znam to miejsce bardzo dobrze i rzeczywiście zasługuje ono na zainteresowanie, nie tylko z technicznego punktu widzenia, to pozostawiam ludziom, którzy się na tym znają, ale także ze względu na piękno krajobrazu. Sluzy są oczywiście dowodem technicznego geniuszu swoich czasów. Dla mnie była to tylko dobra wymówka, aby opisać zamek po drugiej stronie kanału (patrząc od strony Hédé), który jest najlepszym świadectwem bogatej lokalnej historii tej okolicy. Niemal w każdej miejscowości kryje się wiele ciekawych historii i legend, a czasami nie trzeba wiele, aby jej poznać. Chociaż tematem przewodnim jest Kanał Ile i Rance to zejdziemy trochę z drogi wodnej, aby udać się do Iff, aby zglebić tajemnice zamku Montmuran i głębokich wierzen Bretończyków.
Le canal d'Ille-et-Rance
Le canal d'Ille-et-Rance est un canal français à petit gabarit qui relie les villes de Rennes et de Saint-Malo.Il a pour départ l'écluse du « Mail » à Rennes et se termine à l’écluse du « Châtelier » à Saint-Samson-sur-Rance dans les Côtes-d’Armor. Ce furent les différents blocus maritimes, imposés depuis 1688 sous le règne de Louis XIV qui amenèrent les États de Bretagne à faire étudier la mise en place d’un réseau de canaux, en Bretagne, ainsi que dans le Maine. La Révolution française ne permit pas le démarrage des travaux, et il fallut attendre le tout début du XIXe siècle, pour convaincre le consul Napoléon Bonaparte de l'intérêt de débloquer ce projet. Napoléon commanda la construction du canal d’Ille-et-Rance, en 1804. Depuis sa mise en service, beaucoup d’écluses restent actionnées manuellement et plusieurs maisons d’éclusiers sont toujours habitées, aux côtés de jardinet fleuri.
La Madeleine w Hédé-Bazouges
Au lieu-dit la Madeleine à Hédé-Bazouges, dans un théâtre de verdure, se succèdent 11 écluses. Cette prouesse technique compose une véritable échelle d'eau franchissant un dénivelé de 27 mètres permettant aux embarcations de franchir la barre rocheuse qui entravait le passage. L'alignement, tous les 200 mètres, de ces écluses offre une belle perspective, et l'éclusage des bateaux qui passent cet escalier d'eau est un véritable spectacle. Il faut se promener à l'ombre des arbres et franchir les passerelles fleuries pour apprécier le charme de cette halte. Pour tout savoir sur l'aventure humaine et technique de cette voie d'eau, le Maison du Canal, installée dans une maison éclusière, présente maquettes animées, expositions...
Kanał Ille-et-Rance
Kanał Ille-et-Rance jest francuskim małym kanałem łączącym miasta Rennes i Saint-Malo, zaczynając od śluzy "Mail" w Rennes i kończąc na śluzie "Châtelier" w Saint-Samson-sur-Rance w regionie Côtes-d'Armor.
To właśnie różne blokady morskie nałożone od 1688 r. za panowania Ludwika XIV doprowadziły Bretanię do zbadania możliwości utworzenia sieci kanałów w Bretanii i Maine. Rewolucja francuska nie pozwoliła na rozpoczęcie prac i dopiero na samym początku XIX wieku konsul Napoleon Bonaparte był zainteresowany odblokowaniem tego projektu.Napoleon zlecił budowę kanału Ille-et-Rance w 1804 roku. Od momentu oddania do użytku wiele zamków pozostało obsługiwanych ręcznie, a obok małego, kwitnącego ogrodu nadal zamieszkuje kilka domów strażników.
La Madeleine w Hédé-Bazouges
W miejscu zwanym La Madeleine w Hédé-Bazouges znajduje się 11 śluz. Ten wyczyn techniczny to prawdziwa drabina wodna, która przepływa przez 27-metrową różnicę poziomów, pozwalając łodziom na przeprawę przez skalisty teren. Ustawienie tych śluz, co 200 metrów, oferuje piękną perspektywę, a przepłyniecie łodzi przez te „schody wodne” jest prawdziwym widowiskiem. Aby docenić urok tego przystanku, trzeba iść w cieniu drzew i przejść przez zakwitnięte kładki. Aby dowiedzieć się wszystkiego na temat ludzkiej i technicznej przygody tego szlaku wodnego warto odwiedzić Dom Kanału, mieszczący się w jednym z domu ślusarzy.
Les fontaines guérisseuses
Le symbole de la piété bretonne, les innombrables fontaines guérisseuses qui témoignent d'un culte très ancien de l’eau. Ces petits édifices de granit, construits directement sur la source, avoisinent très souvent les chapelles rurales. A chaque fontaine de la Bretagne sacrée, une historie, une croyance, un rite et une pratique. Tradition ancestrale et religion populaire se mêlent ici étroitement. La plupart des fontaines sont en effet réputées pour leurs eaux vertueuses, voire miraculeuse. Elles aident les amoureux, favorisent la maternité et un accouchement heureux, fortifient les enfants ou protègent les troupeaux. L'eau féconde et purification était souvent le seul recours pour une population démunie. Un des exemples de ce genre de fontaine se trouve aux Iffs. Elle porte le nom de Saint Fiacre. C'est un saint très populaire en Bretagne, fiacre guérisseur, patron des jardiniers. Cette fontaine de dévotion, construite entre le XV et le XVII siècle en est un témoignage. Connue pour être l'unique fontaine close d'Ille et Villaine celle-ci a probablement été construite à l’emplacement d'un site très ancien. Dès le XII siècle, l'eau de cette source alimentait les douves et la fontaine du chanteau de Montmuran grâce à un système de canalisation en poterie.
Dans la légende, saint Fiacre fit jaillir une eau intarissable en frappant le sol de son bâton. Aux Iffs, une version particulaire de cette légende intègre l'univers du lin et du chanvre cultivés et filés dans le Pays de Becherel. Ainsi Saint Fiacre passant à côté d'une mare dans laquelle on avait mis du lin à rouir sans le maintenir au fond de l'eau par de grosses pierres, s'assit dessus durant trois jours. L’étourdi propriétaire retrouvera le charitable saint grelottant de fièvre. Le portant sur son dos, le paysan fut pris d'une très grande soif. Saint Fiacre fit alors jaillir de l'eau pour lui à l'emplacement de l'actuelle fontaine des Iffs. Mais depuis les années 1980, la pollution ne l’a pas épargnée et son eau est officiellement non-potable !Suite à cela, Saint Fiacre est à l'honneur dans l'église des Iffs où une chapelle lui est consacrée.
Fontanny lecznicze
Ważnym symbolem bretońskiej pobożności są niezliczone fontanny lecznicze, które świadczą o bardzo dawnym kulcie wody. Te małe granitowe budowle, zbudowane bezpośrednio na źródle, bardzo często stoją obok wiejskich kapliczek. Każda fontanna w świętej Bretanii ma swoją historię, wiarę, obrzęd i praktykę. Tradycja przodków i religia ludowa są tu ściśle powiązane. Większość fontann rzeczywiście słynie z cnotliwych, a nawet cudownych wód. Pomagają kochankom, promują macierzyństwo i szczęśliwe porody, wzmacniają dzieci lub chronią zwierzęta hodowlane. Żyznanana i oczyszczona woda była często jedynym środkiem odwoławczym dla ubogiej ludności.
Jeden z przykładów takiej fontanny znajduje się w Les Iffs, jej patron nosi imię Saint Fiacre. Jest to bardzo popularny święty w Bretanii, patron ogrodników. Fontanna znana jest jako jedyna zamknięta fontanna departamentu Ille et Villaine. Od XII wieku woda z tego źródła zasilała fosę i fontannę zamku Montmuran dzięki systemowi kanalizacji.
Według legendy lokalnej święty Fiacre uczynił wodę niewyczerpaną, uderzając kijem w ziemię. W Les Iffs, szczególna wersja tej legendy integruje świat lnu i konopi uprawianych i toczonych w Pays de Becherel. Święty Fiacre, przechodząc obok stawu, w którym len został położony i nie przytrzymany na dnie wody przez duże kamienie,jak zwykło się to robić. Święty siedział na nim przez trzy dni. Po tym czasie, oszołomiony właściciel stwierdził, że dobroczynny święty drży z gorączki. Niosąc go na plecach, chłop maił bardzo wielkie pragnienie. Święty Fiacre sprawił, że woda trysnęła dla niego w miejscu obecnej fontanny Iffs. Oczywiście zanieczyszczenia nie oszczędziły jej, a jej woda jest oficjalnie niedostępna! Święty Fiacre jest z tego względu honorowany w kościele w Les Iffs, gdzie poświęcona jest mu kaplica.
L’église paroissiale des Iffs
Sous l’impulsion des Seigneurs de Laval, propriétaires du château de Montmuran, est entreprise au XV° siècle la construction de l’église paroissiale des Iffs. Elle se poursuit au XVI° siècle en particulier avec la famille des Coligny et grâce également à la générosité des habitants des Iffs qui jouissent d’une relative prospérité due à la culture de lin et du chanvre et à la production de toiles réputées et commercialisées jusqu’en Russie. Aux Iffs, l'église Saint Quen est assez remarquable, considérée comme la plus fascinante église régionale de style gothique flamboyant, conçu selon le plan atypique en forme de croix de Lorraine. L’église Saint Oüen des Iffs témoigne de ce joyau d’architecture si finement ciselé à l’extérieur et remarquable à l’intérieur par la simplicité de son décor, l’harmonie de ses lignes et la splendeur de ses verrières, pénètre l’âme d’un charme particulier de recueillement et piété. Avec une nef ouvrant sur quatre chapelles latérales, l’église a la forme d’une croix de Lorraine. Son aspect extérieur est représentatif du style gothique flamboyant breton : arcades et fenêtres en arc brisé, contreforts à ressauts surmontés de pinacles sculptés, choux frisés et autres motifs décoratifs taillés dans le granit. La façade sud est percée de deux fenêtres à trois meneaux dont l’une s’ouvre sur la chapelle du croisillon et la chapelle hexagonale proche du chevet. A l’origine, le clocher comme ceux des environs était constitué d’une charpente en bois couverte d’ardoises. Entre 1875 et 1881, l’architecte Arthur Regnault a reconstruit toute la partie supérieure du clocher en l’harmonisant avec l’ensemble de l’église par l’adoption du style dit cornouaillais. Il en résulte un clocher néo-gothique, tout en pierre, ajouré et décoré d’ornements sculptés abritant depuis 1958 quatre cloches. Il ne faut pas oublier la cloche « Marguerite » de 1596 offerte à la paroisse par Marguerite d’Ailly, veuve de François de Coligny, lui-même fils de l’Amiral et cette cloche se fait toujours entendre aujourd’hui. L’intérieur de l’église Saint Oüen est remarquable par la beauté de ses vitraux du XVI° siècle. Au chevet, la grande verrière illustre la Passion du Christ. Dans les chapelles latérales, il faut admirer le jugement de Saint Yves, la chaste Suzanne, l’Annonciation et l’Adoration des Mages, la Nativité et l’Assomption, la Transfiguration sans oublier la décollation de Saint Jean Baptiste. Ces vitraux réalisés vers 1550 par l’atelier de Michel Bayonne originaire de Rennes sur des cartons d’inspiration flamande, restent de rares témoins de l’aboutissement de l’art des verriers rennais. A l’entrée de l’église, un remarquable bénitier octogonal portant la date de 1458 est orné de plusieurs sculptures dont une hermine et une fleur de lis qui rappelle que l’église des Iffs appartient à un fief placé sous la suzeraineté du Duché de Bretagne et de la Couronne de France. L’église est toujours entourée de son cimetière encore en service. A l’intérieur de l’enclos sacré ombragé d’ifs sombres, cet espace de paix reste l’un des très rares que l’on peut encore rencontrer dans la région. Tout un ensemble qui fait de cette église une émule des plus jolis sanctuaires de Basse Bretagne.
Kościół parafialny w Les Iffs
Za namową panów Laval, właścicieli zamku Montmuran, w XV wieku podjęto budowę kościoła parafialnego w Les Iffs. Trwało to w XVI wieku, w szczególności dzięki hojności rodziny Coligny, a także dzięki mieszkańców Les Iffs, którzy cieszyli się względnym dobrobytem dzięki uprawie lnu i konopi oraz produkcją płócien, które były znane i sprzedawane aż do Rosji. W Les Iffs, kościół Saint Quen jest dość niezwykły, uważany za najbardziej fascynujący regionalny kościół w stylu gotyckim, zaprojektowany zgodnie z nietypowym planem krzyża lotaryńskiego. Południowa fasada jest przebita dwoma oknami, z których jedno otwiera się na kaplicę krzyżową i sześciokątną kaplicę w pobliżu szachownicy. Pierwotnie dzwonnica, podobnie jak okoliczne, składała się z drewnianego szkieletu pokrytego łupkiem. W latach 1875-1881 architekt Arthur Regnault przebudował całą górną część dzwonnicy, harmonizując ją z całym kościołem poprzez przyjęcie tzw. stylu kornwalijskiego. Rezultatem jest neogotycka dzwonnica, cała z kamienia, ażurowa i ozdobiona rzeźbionymi ornamentami, mieszcząca od 1958 roku cztery dzwony.
Nie możemy zapomnieć o dzwonie słyszalnym do dziś "Marguerite" z 1596 roku, ofiarowanym parafii przez Marguerite d'Ailly, wdowę po Francois de Coligny, syna admirał. Wnętrze kościoła św. Oüen jest godne uwagi ze względu na piękno jego XVI-wiecznych witraży. W kaplicach bocznych należy podziwiać sąd świętego Yvesa, Zwiastowanie i Adorację, Narodzenie i Wniebowzięcie, Przemienienie Pańskie, nie zapominając o dekapitacji świętego Jana Chrzciciela. Te witraże, wykonane około 1550 roku przez warsztat Michela Bayonne'a z Rennes na flamandzkiej tekturze inspirowanej, pozostają rzadkimi świadkami sukcesu sztuki hutników szkła z Rennes. Przy wejściu do kościoła, niezwykła ośmiokątna chrzcielnica z datą 1458 jest ozdobiona kilkoma rzeźbami, w tym gronostajem i fleur-de-lis, co przypomina nam, że kościół w Les Iffs należy do lenna umieszczonego pod suzeraintą Księstwa Bretanii i Korony Francji. Kościół jest nadal otoczony przez wciąż używany cmentarz. Wewnątrz świętego wybiegu, zacienionego przez ciemne cisy, ta spokojna przestrzeń pozostaje jedną z niewielu, jakie można jeszcze znaleźć w tym regionie. Całość która sprawia, że ten kościół jest naśladownictwem najpiękniejszych sanktuariów Dolnej Bretanii
Château de Montmuran
Depuis le Moyen-âge, la vie de la paroisse des Iffs est étroitement liée à celle des seigneurs du château de Montmuran. En 1032, le Duc de Bretagne, Alain III, crée pour sa sœur Adèle, l’abbaye de Saint George à Rennes. A cette abbaye, il ajoute la seigneurie de Tinténiac avec droit de haute justice. Ce fief est confié par l’abbesse au Chevalier Donoual, qui pris le nom de Sire de Tinténiac et à charge pour lui de construire un château-fort pour défendre ses terres. Ce premier château construit en bois, fut pris en 1156 par le Duc Conan IV à la tête d’une troupe anglaise et détruit en 1168 par Henri II Plantagenêt, roi d’Angleterre. Ce dernier le remplace par une véritable forteresse qui est agrandie et renforcée au XIV siècle. Au XII siècle est citée pour la première fois la paroisse des Iffs, dépendant de l’abbaye de Saint Melaine à Rennes. L’histoire de Montmuran et des Iffs se rattache à des noms illustres de l’histoire de France. En 1354, la Dame de Tinténiac reçoit en son château de Montmuran, le maréchal d’Autrehem, lieutenant du roi de France Charles V. Le maréchal est accompagné par un jeune chef de bande : Bertrand du Guesclin. Les Anglais qui occupent Bécherel profitent de l’occasion pour s’emparer de Montmuran par surprise. Mais du Guesclin leurs tend une embuscade dans un chemin creux voisin appelé encore aujourd’hui « le chemin sanglant »et les fait tous prisonniers à commencer par leur chef, le Duc de Calvérley. Après ce fait d’armes, Bertrand du Guesclin est armé Chevalier le Jeudi Saint 1354 par Elastre du Marais, Sire de Saint Pern, dans la chapelle du château de Montmuran. En 1373, Bertrand du Guesclin revient à Montmuran pour reprendre le château aux Anglais dont ils s’étaient rendus maîtres.
Zamek Montmuran
Od średniowiecza życie parafii Les Iffs jest ściśle związane z życiem panów zamku Montmuran. W 1032 roku książę Bretanii, Alain III, założył w Rennes opactwo św. Jerzego dla swojej siostry Adele. Lenno zostało powierzone przez opactwo kawalerowi Donoualowi, który przyjmuje imię Sire de Tinténiac był odpowiedzialny za budowę zamku warownego, który miał bronić jego ziemi. Pierwszy zbudowany z drewna zamek został przejęty w 1156 roku przez księcia Konana IV na czele oddziału angielskiego i zniszczony w 1168 roku przez Henryka II Plantageneta, króla Anglii. Następnie zastąpił go prawdziwą twierdzą, która została powiększona i wzmocniona w XIV wieku. W XII wieku po raz pierwszy wzmiankowana jest parafia Les Iffs, należała od opactwa Saint Melaine w Rennes. Historia Montmuran i Les Iffs wiąże się ze znakomitymi nazwiskami w historii Francji. W 1354 r. Lady z Tinténiac otrzymuje w swoim zamku Montmuran marszałka Autrehem, porucznika króla Francji Karola V. Marszałkowi towarzyszył młody wówczas Bertrand du Guesclin. Anglicy okupujący Bécherel korzystają z okazji, aby zaskoczyć Montmuran. Ale du Guesclin tworzy zasadzkę na pobliskej ścieżce, która nadal nazywana jest "krwawą ścieżką" i zabiera ich wszystkich do niewoli, począwszy od ich przywódcy, księcia Calvérley. Po tym wyczynie broni, Bertrand du Guesclin został zaprzysiężony rycerzem, dokładnie w Wielki Czwartek 1354 roku przez Elastre du Marais w kaplicy zamku Montmuran. W 1373 roku Bertrand du Guesclin powrócił do Montmuran, aby odebrać zamek Anglikom, którzy go przejęli.
L’ancienne maison de tisserand
Il vaut la peine de faire une promenade au village pour se rendre à l’ancienne maison de tisserand (XVI – XVII siècles) construite en pierre calcaire du Quiou et tuile, classée Monument Historique. Le nom de La Boulay (ou La Boulaie) vient des bouleaux qui s’accommodaient de ce terrain humide. La maison du XVI siècle a conservé les tuiles plates de l’époque. Le toit est surmonté d’un épi siffleur en céramique creuse, percée de quatre trous dont le bec de forme différente est dirigé vers l’un des quatre coins cardinaux. Le son, changeant selon la direction du vent renseigne sur celle-ci. Maison de tisserands et négociants en toile, elle comportait une pièce enfoncée en terre qui convenait aux métiers à tisser, l’humidité évitant aux fils de se casser ; une porte au nord donnait accès à un petit étang destiné au rouissage du chanvre et du lin. Et c'est ainsi que nous avons atteint la fin du voyage d'aujourd'hui, une traversée de la Bretagne extrêmement architecturale, pour une fois.
Stary dom tkacza
Warto wybrać się na spacer po miejscowości Iffs do starego domu tkacza (XVI-XVII w.) zbudowanego z wapienia i płytek Quiou, wpisanego na listę zabytków. Nazwa La Boulay (lub La Boulaie) pochodzi od brzozy, która kiedyś żyła na tym podmokłym terenie. W XVI-wiecznym domu zachowały się płaskie płytki z tamtych czasów. Dach jest zwieńczony wydrążonym ceramicznym zakończeniem, podobnym do gwizdka, przebitym czterema otworami, których dziób o różnym kształcie jest skierowany w każdy z czterech kardynalnych narożników. Dźwięk, zmienia się w nim, w zależności od kierunku wiatru, dostarczając informacji o swoim kierunku pochodznia. Dom dla tkaczy i handlarzy suknem, posiadał specjalne pomieszczenie, które nadawało się na krosna, wilgoć, która w im była nie pozwalała na zerwanie nici; drzwi od strony północnej dawały dostęp do małego stawu do moczenia konopi i lnu. I tym o to sposobem dopłynelismy do końca dzisiejszej podróży, wyjątkowo bardzo architektonicznej przeprawy przez Bretanię.